Baza wiedzy

Przyszłość branży TSL – jak zmieni się łańcuch dostaw?

Przyszłość branży TSL – jak zmieni się łańcuch dostaw?

autor: dr hab. Halina Brdulak

 

Jak radzą sobie firmy TSL w dobie kryzysu?

Ranking firm TSL, opublikowany w DGP 27.06.2022 r. pod nadzorem merytorycznym autorki, wskazuje na daleko idące zmiany w zakresie wybranych strategii działania przedsiębiorstw. W roku 2021, który obejmuje wyniki przedsiębiorstw, branża TSL pokazała, że potrafi szybko i z sukcesem zareagować na zagrożenia zewnętrzne.

Drugi rok pandemii pozwolił na dostosowanie się do istniejącej sytuacji geopolitycznej, zmianę struktury przychodów oraz wzrost dywersyfikacji źródeł zysków.W efekcie firmy, które wzięły udział w tegorocznym rankingu osiągnęły średnią dynamikę przychodów na poziomie 34 proc. W kontekście niespełna 6 proc. wzrostu PKB w Polsce w 2021 r. tempo wzrostu branży mierzone dynamiką przychodów przedsiębiorstw, należy uznać za zaskakujące. Dotychczasowe wyniki wskazywały na średnio dwukrotnie wyższą dynamikę branży TSL w stosunku do tempa wzrostu PKB.

 

 

Przyczyny zmian w branży TSL

Na tak wysoki wynik złożyło się kilka przyczyn, poczynając od zmiany głównych źródeł przychodów (przykładowo z logistyki i spedycji drogowej na spedycję oceaniczną, gdzie frachty morskie rosły kilkukrotnie), zwiększoną konsumpcję (wzrost gospodarczy napędzony był głównie poprzez popyt konsumpcyjny), dynamiczny rozwój e-handlu i ogromny wzrost zapotrzebowanie na magazyny. Niestabilność dostaw zwiększyła rolę zapasów, a zakupy na pół roku lub nawet na rok nie były rzadkością.

Często zakładano, że popyt na dany produkt będzie utrzymywał się cały czas na bardzo wysokim poziomie, ponieważ przedsiębiorstwa nie dysponowały zaawansowanymi technologiami informatycznymi ani też nie posiadały pracowników, którzy potrafiliby prognozować przyszłe potrzeby. Wahnięcia popytu, sięgające w krótkim czasie (kilku tygodni) do 100 proc. sprzyjały również decyzjom o zwiększaniu poziomów zapasów.

Dodatkowo oprócz zapotrzebowania na duże powierzchnie magazynowe rósł również popyt na tzw. małe, miejskie magazyny, które były odpowiedzią na potrzebę szybkich (w krótkim czasie) dostaw towarów, zakupionych przez klientów w Internecie. Przy tak dużej dynamice zmian rósł poziom niepewności, a tym samym zapotrzebowanie na pracowników, którzy potrafią analizować dane (data science) i również na inteligentne technologie.

 

Sprawdź także: Niepewność rynku a wiarygodność finansowa

 

Nowe uwarunkowania branży TSL

Zmiany po stronie popytu i podaży na polskim i globalnym rynku oznaczały dla przedsiębiorstw TSL również konieczność dostosowania się do nowych warunków a także, w miarę możliwości, zmniejszania amplitudy wstrząsów poprzez zwiększenie przejrzystości i wiarygodności swoich działań. Oznaczało to większy dostęp do informacji dla klientów i dostawców (przejrzystość łańcucha dostaw) i zwiększenie nacisku na zachowanie płynności finansowej.

Regulacje prawne, które najsilniej oddziaływały na branże związane były przede wszystkim z ograniczeniem obszaru Unii Europejskiej w wyniku wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty oraz przygotowaniem się do wdrożenia drugiego pakietu mobilności.

 

 

Polski Ład i Pakiet Mobilności

Na powyższe dwa czynniki nałożył się dodatkowy chaos w przygotowanym tzw. Polskim Ładzie, które miał stworzyć korzystne ramy prawne i podatkowe dla rozwoju małego i średniego biznesu. Poprawki wniesione przez stowarzyszenia, skupiające firmy TSL, do propozycji zapisów nie zostały uwzględnione, a samo rozwiązanie okazało się już w momencie wejścia w życie – niespójne i wymagające zasadniczych zmian.

Tak niestabilna sytuacja prawna nie sprzyjała długoterminowemu planowaniu, ale raczej szybkiemu dostosowywaniu się do zachodzących zmian. To również zwiększało elastyczność działania z jednej strony, z drugiej jednak powodowało wzrost zagrożenia wynikającego z utraty płynności finansowej, który przejawił się w rosnącym zadłużeniu branży TSL, a także wydłużaniu terminów płatności do ponad 120 dni.

 

Wojna na Ukrainie

Rok 2022 przyniósł dodatkowe zakłócenia w łańcuchach dostaw, które spowodowały kolejne zmiany. Wybuch wojny w Ukrainie i sankcje, nałożone na Rosję, zmusiły część firm TSL do wycofania się zarówno z terenów Rosji, jak też Białorusi, która poparła Rosję. Wprawdzie jedynie ok 3 proc. przedsiębiorców, wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe, realizuje zlecenia z i dla tych krajów, ale często było to dla nich jedyne źródło przychodów.

Tak więc niektórzy, mimo sankcji nie wycofali się z tego obszaru, a z kolei część zdecydowała się dodatkowo rozwinąć działalność, skuszona wysokimi stawkami przewozu. W największym stopniu dotknęło to firmy małe i średnie, w przypadku natomiast dużych w grę wchodziła najczęściej jedynie kalkulacja finansowa bez refleksji na temat odpowiedzialności społecznej.

 

 

Friendshoring szansą dla Polski?

Zakłócenia, związane z nieregularnymi dostawami z Chin w wyniku zamykania i otwierania fabryk, ale też nakładanym restrykcjom na całe miasta, w których zdiagnozowano kolejny wariant koronowirusa, zatorom w chińskich portach morskich, w końcu też wspieraniu Rosji, zwiększyły zainteresowanie przenoszeniem centrów produkcji z Chin czy też Indii bliżej rynku zbytu. Dotyczyło to przede wszystkim koncernów europejskich, które deklarowały m.in. Polskę jako możliwy hub logistyczny.

Pojawiło się nawet określenie „friendshoring”, jako miejsce lokalizacji produkcji w kraju przyjaznym ze względów geopolitycznych. Niestety wybuch wojny w Ukrainie spowodował również spadek zainteresowania Polską ze względu na bliskość konfliktu i możliwość jego rozszerzenia.

Obecna sytuacja, w której niektórzy analitycy przewidują długotrwałość wojny, prowadzonej na wyniszczenie, ale jednak ograniczenie obszaru konfliktu do Ukrainy, powoduje, że część przedsiębiorstw europejskich nadal planuje uruchomienie w Polsce produkcji. Ale przewaga Polski jako kraju o niższych kosztach robocizny w stosunku do krajów Europy Zachodniej i dobrze wykwalifikowanej kadrze, maleje.

 

Sprawdź także: Nowoczesne technologie w branży TSL

 

Sytuacja gospodarcza w Polsce – prognoza

Bardzo wysoki poziom inflacji ( obecnie już w granicach 15-16 proc.) powoduje wzrost kosztów, przy zwiększonym ryzyku związanym z bezpieczeństwem zarówno prawnym jak też fizycznym. Dlatego też architektura łańcucha dostaw ulega zmianom. Większego znaczenia nabierają łańcuchy regionalne, przy zmniejszeniu zainteresowania globalnymi, wyższy koszt często traktowany jest jako inwestycja w bezpieczeństwo.

Tak się dzieje m.in. w przypadku zwiększenia poziomu zróżnicowania źródeł przychodów, liczby dostawców czy też poziomu zapasów. Bezpieczny zapas oznacza zapewnienie dostępności towaru „na półce” przy uwzględnieniu zakłóceń dostaw w całym łańcuchu. W kontekście powyższych zmian w coraz większym stopniu kładzie się nacisk na budowanie relacji z wiarygodnymi dostawcami i klientami.

Wiarygodnymi pod względem odpowiedzialności, ze szczególnym uwzględnieniem odpowiedzialności społecznej i środowiskowej, i pod względem płynności finansowej. Oznacza to również zmiany kryteriów decydujących o podjęciu współpracy z uczestnikami całego łańcucha dostaw.

 

Wiedza o kontrahencie Temida

Sprawdź także: Sztuczna inteligencja – co to jest AI?

NEWSLETTER TEMIDA
Aktualne informacje dla branży transportowej

    Przyszłość branży TSL – jak zmieni się łańcuch dostaw? 2
    0 Comments

    No Comment.

    Sprawdź możliwości Temida już dziś.

    Zabezpiecz firmę - oszacuj ryzyko
    Sprawdź bez zobowiązania
    Masz pytania?
    Zajrzyj do naszej
    sekcji FAQ
    FAQ
    Lub skontaktuj się
    z nami:
    Przyszłość branży TSL – jak zmieni się łańcuch dostaw? 3 +48 573 581 078 Przyszłość branży TSL – jak zmieni się łańcuch dostaw? 4 info@temida.io